W szatni Phenomenala znajdują się 4 krzesła , duża kanapa , 7 szafek , 5 wieszaków na ciuchy , lodówka z jedzeniem , 3 plakaty [AJ Styles'a] , DVD , Laptop , 54-calowy telewizor , xbox 360 oraz wiele innych .

Do szatni wbija Samoa Joe , rozwala się na jego kanapie jak u siebie w domu po czym gada: No fajnie tutaj, przynajmniej nie jebie spermą jak u innych frajerów, czuje że będzie z nas dobry Tag-Team

yO , Samoa . Co Ty tutaj robisz ?

Nic, postanowiłem wpaść tutaj << Joe, rozgląda się dookoła po czym otwiera Pepsi i dalej rozwala się na kanapie Stylesa >>, skoro jesteśmy teamem postanowiłem cię odwiedzić

No ok . Co tam u Ciebie Joe ?

No u mnie zajebiście << Joe włącza sobie plazmówę Stylesa i ogląda Ekipe z New Jersey >>

Wiadomo kiedy mamy pierwszą walkę ?

Jako Tag Team to nie wiem. Muszę rozpierdolić dzisiaj Robbiego. << Joe zagląda do lodówki Stylesa i robi sobie Hot - Doga >>

Samoa.. Widzę że czujesz się jak u siebie , nie przesadzaj i ogarnij się trochę .

Do szatni wchodzi Robi I z magnetofonem na barku, w którym lecą techniawy.
- Co to za banda gejów nie dojebów, synku już lepiej nic nie mów. Rozpierdolenie mojej szatni to za mało, Styles i Joe zapinają się w kakao.
Po tym Robbie spierdala do swojej szatni zamykając ją xd.

Do szatni wbija Hernandez ma na sobie tylko gatki w barwach Meksyku i klapki. Rozpierdala kijem do kendo wszystko co tam znajduje, przewraca lodówkę, po czym nasrał mu na łózko i spierdala do swojej szatni